carVertical

Wskaźnik transparentności rynku samochodów używanych 2025 od carVertical: Jak transparentny jest rynek w Twoim kraju?

Karolis Bareckas

Karolis Bareckas

Kupno używanego samochodu w Europie często przypomina grę na loterii – w niektórych krajach rynek jest przejrzysty i budzi zaufanie, w innych nadal nie brakuje ukrytych pułapek. Poziom transparentności potrafi znacząco się różnić w zależności od kraju, dlatego znajomość miejsc, gdzie ryzyko jest największe, może uchronić Cię przed niepotrzebnym stresem i kosztownymi pomyłkami.

Poznaj wskaźnik transparentności rynku – nasze coroczne badanie przeprowadzone w 25 krajach, którego celem jest ocena poziomu transparentności na rynkach pojazdów używanych. W oparciu o konkretne dane uszeregowaliśmy każdy kraj oraz przeanalizowaliśmy bieżące trendy rynkowe, biorąc pod uwagę następujące czynniki:

  • Odsetek pojazdów ze sfałszowanym przebiegiem
  • Średnia wartość zawyżonego przebiegu (w kilometrach)
  • Odsetek uszkodzonych samochodów
  • Względna wartość szkód
  • Odsetek importowanych aut używanych
  • Średni wiek sprawdzanych pojazdów

Te dane to skrót do zrozumienia, jak bardzo przejrzysty (lub nie) jest dany rynek. Im wyższe wartości, tym większe ryzyko dla kupujących auta używane – i tym niższy poziom transparentności.

Wygląd może zmylić!

Nie narażaj swojego bezpieczeństwa – najpierw sprawdź pojazd z carVertical

Wielka Brytania ponownie na czele rankingu

Najbardziej transparentne rynki samochodów używanych wciąż znajdują się w Europie Zachodniej, a Wielka Brytania już kolejny rok z rzędu utrzymuje pewne prowadzenie we Wskaźniku transparentności. Zaledwie 2,3% pojazdów poruszających się po brytyjskich drogach wykazuje oznaki manipulacji przebiegiem, a tylko 17% ma odnotowane uszkodzenia. Dzięki ruchowi lewostronnemu oraz znacznie niższemu niż w innych krajach europejskich odsetkowi importowanych aut (jedynie 2,3%) kupujący w Wielkiej Brytanii mogą cieszyć się większym spokojem i poczuciem bezpieczeństwa podczas zakupu używanego samochodu.

Włochy, Niemcy, Szwajcaria i Francja zamykają pierwszą piątkę. Powód, dla którego kraje Europy Zachodniej wypadają tak dobrze w rankingu, jest prosty: mniej importu, wyższy standard życia oraz większy dostęp do danych motoryzacyjnych. Transparentność na rynku aut używanych nie pojawia się znikąd – opiera się na systemach, które nagradzają uczciwość i zapewniają łatwy dostęp do informacji.

Schemat jest wyraźny: im więcej pojazdów importuje dany kraj i im trudniejsza jest w nim sytuacja gospodarcza, tym większe ryzyko manipulacji licznikiem oraz ukrytych uszkodzeń.

W krajach z czołówki rankingu odsetek importowanych aut jest stosunkowo niski: Włochy (20,6%), Niemcy (30,2%), Szwajcaria (35,5%) i Francja (31,6%). Dla porównania – w krajach z dolnej części zestawienia wskaźniki importu sięgają zazwyczaj 70-80%.

Nietrudno dostrzec zależność: gdy pojazdy przemierzają długą drogę, przechodząc przez kilka rynków, historia staje się coraz mniej przejrzysta, a możliwości fałszowania przebiegu – coraz większe.

Wskaźniki fałszowania przebiegu wśród 5 krajów z czołówki rankingu wahają się od 1,6% w Szwajcarii do 2,9% we Włoszech. Wystarczy jednak spojrzeć na dalsze pozycje – powiedzmy od 20. do 25. miejsca – by zobaczyć, że wartości te rosną nawet do 4–11%.

Mówiąc prościej: Wielka Brytania, Włochy i Niemcy prowadzą w Indeksie Transparentności, ponieważ zakup używanego samochodu w tych krajach wiąże się z mniejszym ryzykiem. Tymczasem Litwa, Łotwa i Ukraina wciąż mają przed sobą długą drogę do poprawy sytuacji.

Oczywiście pozycja danego kraju nie jest dana raz na zawsze. Weźmy Szwecję – jeszcze rok temu zajmowała solidne 5. miejsce, w tym roku spadła na 10. pozycję z powodu większego odsetka importowanych pojazdów, wzrostu liczby uszkodzonych aut i częstszych przypadków fałszowania przebiegu. Portugalia również odnotowała zauważalny spadek – z 11. na 16. miejsce.

Te zmiany przypominają nam, że transparentność rynku nie jest czymś oczywistym – trzeba jej stale strzec i ją rozwijać. Bo gdy dane o samochodach stają się niejasne, nawet najbardziej ostrożny kupujący może zostać zaskoczony.

Fałszowanie przebiegu, wysoki import i ukryte uszkodzenia – tak wygląda rynek aut używanych w Europie Wschodniej

Najmniej transparentne rynki w badaniu to Ukraina, Łotwa, Litwa, Rumunia i Estonia – i niestety, podobnie jak w poprzednim roku, ponownie zajęły one ostatnie miejsca w rankingu. Połączenie sfałszowanych przebiegów, ukrytych szkód, starszych pojazdów oraz bardzo wysokiego udziału aut importowanych sprawia, że są to jedne z najbardziej ryzykownych rynków dla kupujących samochody używane.

Ponieważ osoby zaniżające przebieg lub ukrywające wady pojazdu rzadko ponoszą konsekwencje, te nieuczciwe praktyki wcale nie znikają – wręcz przeciwnie. Łotwa (10,8%) i Ukraina (9,5%) odnotowały najwyższy odsetek fałszowania przebiegu w całej Europie. Jeśli chodzi o uszkodzenia, niechlubny prym wiodą Polska (62,5%) i Słowacja (62%).

Niższa siła nabywcza w krajach Europy Wschodniej napędza duże zapotrzebowanie na tańsze samochody używane. Importerzy i dealerzy chętnie odpowiadają na ten popyt – często sprowadzając starsze lub wcześniej uszkodzone pojazdy z bogatszych krajów Europy Zachodniej, by sprzedać je w niższej cenie. Dla sprzedających to korzystny układ, ale dla kupujących już nie zawsze.

Bułgaria znajduje się na szczycie zestawienia pod względem importu – aż 81,6% samochodów pochodzi z zagranicy. Tuż za nią plasują się Ukraina (78,4%), Litwa (76,7%), Serbia (76,6%) i Estonia (74,7%).

Kupujący w Europie Wschodniej często preferują starsze auta, ale nie są w tym osamotnieni. Nawet w zamożniejszych krajach wiele używanych pojazdów na drogach ma swoje lata. Najstarszy średni wiek sprawdzanych samochodów według danych carVertical odnotowano na Łotwie (11,4 roku), następnie w Stanach Zjednoczonych (11,3 roku) oraz w Szwecji (11,1 roku) – co pokazuje, że nawet na bardziej transparentnych rynkach zamiłowanie do „wyjeżdżonych” aut ma się dobrze.

Europa Środkowa: nie do końca transparentna, ale też nie aż tak ryzykowna

Kraje Europy Środkowej – takie jak Słowenia, Słowacja, Węgry i Czechy – od lat balansują pomiędzy Zachodem a Wschodem kontynentu. Nie należą do najbardziej transparentnych rynków, ale nie są też tak ryzykowne jak kraje bałtyckie czy bałkańskie.

W tym roku liderem w regionie została Słowenia, gdzie odnotowano 2,6% przypadków fałszowania przebiegu oraz 31,5% pojazdów z historią uszkodzeń – co pozwoliło jej awansować na 9. miejsce (o jedną pozycję wyżej niż rok temu). Czechy zajęły 15. miejsce (3,9% z cofniętym licznikiem, 54% uszkodzonych pojazdów), Słowacja uplasowała się na 13. pozycji (2,7% cofniętych liczników, 62% uszkodzonych aut), a Węgry na 18. (5,3% cofniętych liczników, 57,3% uszkodzeń).

W porównaniu z Europą Zachodnią, nabywcy samochodów w Europie Środkowej dysponują mniejszą siłą nabywczą, co sprawia, że auta używane wciąż pozostają głównym wyborem. To zapotrzebowanie na tańsze pojazdy tworzy rynek dla starszych aut (nierzadko z niepewną historią), dlatego szczególna ostrożność jest tu kluczowa. Szybka weryfikacja historii pojazdu może uchronić kupującego przed wieloma problemami – dosłownie i w przenośni.

Również poziom importu mówi wiele o rynku. W Czechach 49,6% samochodów pochodzi z zagranicy, na Słowacji 56,5%, a na Węgrzech 50,1%. Choć to wysokie wartości, nadal są one niższe niż w krajach Europy Wschodniej – co częściowo tłumaczy, dlaczego region Europy Środkowej plasuje się w środku rankingu, a nie na jego końcu.

Dlaczego warto sprawdzać historię każdego auta?

Niezależnie od tego, gdzie kupujesz samochód, jedna zasada zawsze pozostaje aktualna – sprawdź jego historię. Zbyt wielu kupujących zakłada, że oszustwa przytrafiają się tylko innym, ale nawet na najbardziej transparentnych rynkach wciąż zdarzają się przypadki fałszowania przebiegu czy zatajonych uszkodzeń. Po co ryzykować, skoro stawką są Twoje pieniądze – i Twoje bezpieczeństwo?

Raport carVertical daje Ci pełny obraz sytuacji jeszcze przed podjęciem decyzji. Dzięki danym z ponad 900 źródeł raport może ujawnić cofnięcia licznika, wcześniejsze szkody, kradzieże, zmiany właścicieli, a nawet kraje, w których samochód był wcześniej zarejestrowany.

Niezależnie od tego, czy kupujesz auto w kraju o wysokim poziomie transparentności, czy takim, gdzie wciąż zdarza się więcej niejasności – znajomość historii pojazdu pomaga podejmować mądrzejsze i bezpieczniejsze decyzje. W końcu poznanie prawdy przed zakupem zawsze kosztuje mniej niż bolesne niespodzianki po nim.

W jaki sposób obliczany jest wskaźnik transparentności rynku?

Nasze badanie opiera się na analizie raportów historii pojazdów zakupionych przez użytkowników carVertical w okresie od września 2024 do sierpnia 2025 roku. Wskaźnik Transparentności Rynku został opracowany na podstawie sześciu kluczowych czynników:

  • Odsetek pojazdów ze sfałszowanym przebiegiem
  • Średnia wartość zawyżonego przebiegu (w kilometrach)
  • Odsetek uszkodzonych samochodów
  • Względna wartość szkód
  • Odsetek importowanych aut używanych
  • Średni wiek sprawdzanych pojazdów

Ponieważ poszczególne czynniki nie wpływają na transparentność rynku w równym stopniu, przypisano im różne wagi. Na przykład liczba kilometrów cofniętych na liczniku została uznana za istotniejszą niż średni wiek sprawdzanych pojazdów w danym kraju.

Pełny raport można znaleźć tutaj: wskaźnik transparentności carVertical.

Sprawdź numer VIN

Uchroń się przed kosztownymi problemami, sprawdzając historię pojazdu. Raport otrzymasz błyskawicznie!

Choose input mode between VIN number and license plate

PL

Karolis Bareckas

Autor:

Karolis Bareckas

Karolis jest autorem artykułów motoryzacyjnych, skupiającym się na kwestiach branżowych. Jego celem jest edukowanie czytelników i zwiększanie transparentności na rynku samochodów używanych. Dzięki pasji do opowiadania historii i bogatemu doświadczeniu w pisaniu w różnych dziedzinach, Karolis lubi dzielić się swoją wiedzą i rozpowszechniać informacje na tematy motoryzacyjne i techniczne. Jest także wielkim fanem samochodów typu muscle car i długich podróży.